Dawno nie było posta.
Bardzo dawno.
I nie będzie.
Narazie.
Może kiedyś...
Ale na pewno nie teraz.
Nie chcę Was oszukiwać ani trzymać w niepewności, bo i tak zbyt długo to trwa.
I tylko z szacunku do Najlepszych Czytelniczek Na Świecie, muszę to napisać:
Blog zostaje zawieszony.
Nigdy nie chciałam, by to się wydarzyło. Szczególnie, kiedy zdobyłam świetne czytelniczki, które mnie wspierały, za co serdecznie im dziękuję, które komentowały i tworzyły świetne historie, w pewnym sensie również moje. Bo je czytałam, i czytać będę, bo mogę je komentować i obserwować. Po prostu chcę z Wami być. Bo jesteście moją rodziną.
Ale nie udało się. I muszę Wam powiedzieć, że mam ochotę się rozpłakać. Ale najwidoczniej tylko ja.
Bo tutaj leży problem: Nie ma żadnego Ann&Ikaa . I chyba nie będzie, bo to, co w życiu, to samo na Bloggerze. Pokochałam tą historię, która chociaż miała wyglądać zupełnie inaczej, jest moim pierworodnym (prawie) dzieckiem. Ale nic co dobre, nie może trwać wiecznie, takie życie.
Teraz możecie mnie znaleźć na drugim blogu. Jako 'Anonimowa Jaa'.
Kocham Was, Ania.<3
P.S. Na 99% tutaj wrócę.
Na 99% sama.
A ten 1%, to niezależne ode mnie okoliczności.
~Ann