niedziela, 15 września 2013

Rozdział 18.

-Nie śpimy młodzieży! Piękny dzionek się zapowiada: słoneczko świeci, ptaszki śpiewają.... a mnie Ziomek wypierdolił z pokoju.- o godzinie 06:48:12 do naszego pokoju wbił Igłą. Był głośny, nawet bardzo.
   Kilka sekund później leżał już na mnie i Kubiaku, jako, że  spaliśmy w jednym łóżku.
-Jasne Krzysiu, poleż z nami. Przecież w dwójkę mieliśmy za dużo miejsca.- jednym ruchem nogi zrobił tak zwane "Z buta wjeżdżam" na Igle, który po chwili leżał na podłodze. Fakt, może było nam ciasno w dwie osoby na jednoosobowym łóżku, ale nie narzekam na towarzystwo...
-Idź do Bartmana- wymamrotałam w poduszkę.
-Zbysio okupuje łazienkę.
- To masz całe łóżko tylko dla siebie- w moje ślady poszedł Kubiak, układając się na moich plecach. Zrzuciłabym go, ale w końcu jestem u niego...
Perspektywa Leny,
07:21
-Jeezu.! Kłosu, siedź wreszcie cicho!- od dobrych kilku minut było słychać jakieś szemranie, chuchanie, nie wiem co. W każdy bądź razie było głośno, a chciałam spać.
-To nie ja. Zati?- odpowiedział,  nawet nie otwierając oczu.
-Śpie- wymamrotał z sąsiedniego łóżka.
-To co to jest?- Zdziwiona szybko otworzyłam oczy i podniosłam się na łokciach. Na podłodze było ciało.- Jezusie kochany! Trójca Święta i Wszyscy Święci.! Co to ma być?- czuje się źle z tym, że piszczałam, ale widziałam czyjeś nogi koło mojego łózka! Toż to nieboszczyk, zapewne!
-Co się tak drzesz?- z łóżka łaskawie wyszedł Karol.- Jezzusie.!- jak szybko wyszedł, to jeszcze szybciej na nie wrócił, chowając się z kołdrze po same uszy. Tchórz.
- Co za litanie tu odmawiacie? O. Cześć.- zdezorientowana i przestraszona jeszcze raz wyjrzałam z łóżka. w końcu ktoś tu musi robić za faceta...
-Andrzej Wrona? 
- Tak się teraz wita współlokatora? A propo, nie wygodną mamy tą podłogę. Taak mnie plecy nakurwiają.!

Perspektywa Asi
07:39
( 56 minut po brutalnej pobudzce)
-Zibi, wywalaj z tej łazienki!- kolejny raz wydarłam się, uderzając w drzwi łazienki. Sory, ale siedział tam co najmniej godzinę...
- Jeszcze... 10 minut?- odkrzyknął.
-Boże, trzymaj mnie, albo daj kamień!
-Spokojnie, przyzwyczaisz się- Dziku wyściubił nos zza laptopa.- Po tylu latach nauczyłem sobie organizować czas.

Perspektywa Leny
Stołówka
-Za godzinę idziemy do konferencyjnej, na oficjalne zapoznanie- poinformował mnie Karol, wchodząc do stołówki. Szłam z moimi współlokatorami (...)  przez całą drogę. Nie wiedziałam co i jak, więc wolałam się trzymać swoich, żeby nie narobić sobie siary. Proste.
 Usiedliśmy przy jednym, wielkim stoliku. W zasadzie to złączonych kilku, ale wyglądały jak jeden i tego się trzymajmy.Nie było jeszcze nikogo, to se zajęłam najlepsze miejscówki. A co! Siedziałam pomiędzy Karolem, a Andrzejem. 
Po 10 minutach przyszli wszyscy. Ja szczególnie wypatrywałam mojej przyjaciółki- Aśki, która to, weszła z Kubiakiem. Usiadła obok Piotrka, a koło niej Michał. Czyli na przeciwko mnie. Wiedziałam, że kto rano wstaje, to mu Pan Bóg dobrą miejscówkę daje.
- A gdzie Zbysio?- zapytał Igła, siedzący obok Dzika.
-Pindrzy się.- odparła.
-Jeszcze?- ze zdziwienia otworzył szeroko oczy.
- Powiedzmy... Siedział chyba z godzinę, czyli jeszcze pół i wyszedłby, ale Aśka się wkurwiła i zdjęła drzwi- wzruszył ramionami zadowolony Michał.
- Co zrobiłaś?- wydarłam się tym razem ja. Nigdy nie przyzwyczaję się do jej nieprzewidywalności.
- No się wkurwiłam i poszłam na dół do pana Henia z kotłowni i sobie... ekhem... pożyczyłam od niego śrubokręt no i mu drzwi odkręciłam. Potem Misiek pomógł mi je założyć i oboje się szybko ogarnęliśmy i jesteśmy! A! No i jak już skończyliśmy, to z powrotem zdjęliśmy drzwi- roześmiała się, podobnie jak cała reprezentacja. Ze mną włącznie.
- No to pjona, młoda!
-Moja krew!
-Osstra!
 No coment.

Po 15 minutach wróciliśmy do pokoi, żeby się przebrać. Ja, z moją skręconą kostką... no cóż, we wszystkim wyglądałam fatalnie. Ale co poradzisz? Założyłam ubrania i poszłam po Aśke.
 Akurat spotkałyśmy się, kiedy wychodziła z pokoju. Mój Boże...
- Hej! to idziemy, tak?- zapytała z uśmiechem.
-Nie? W co ty się dziewczyno ubrałaś?- popatrzyłam na jej strój. W sumie, to nie wyglądała źle, ale nie na pierwszy dzień w nowej pracy!
- Co Ci się znowu nie podoba?- zaczęła się denerwować.- Przecież zawsze tak się ubieram!
- No właśnie. Wyglądasz jak worek. Nic dziwnego, że cały czas jesteś sama.
- Odpierdol się od mojej samotności, okej?- zeszliśmy na drażliwy temat...- Lepiej byś mi powiedziała, w co mam się ubrać, a nie robisz mi wyrzuty.-Zaleta Aśki? Nigdy się nie obraża. Da Ci w mordę albo zbeszta, ale nigdy się nie obrazi. Chociaż,nie wiadomo, nikt jeszcze nie zranił ją na tyle, żeby sobie z tym nie poradziła.
 Tak więc, przerywając szopkę na środku korytarza, weszłyśmy do pokoju i zabrałyśmy się za unormalnianie wyglądu Skowrońskiej. Po długich sprzeczkach, setkach przekleństw i zadrapanej mojej lewej ręce... w końcu udało mi się ją przekupić. Dotarłyśmy na miejsce, a ja zadowolona, parzyłam na efekty mojej pracy. Kosztowało mnie to dwie Milki i Twix'a, ale czego się nie robi dla przyjaciół!
 Czas na zapoznanie z zespołem...

Perspektywa Aśki,
wieczór

- Jezu!- zmiędziłam.
-Wystarczy Zbyszek- uśmiechnął się przyjaźnie. Po akcji z łazienką, przestraszył się mnie i uznał, że jestem niepoczytalna, i przestał do mnie startować. Dobrze. I tak nie miał szans.
-Weź zgaś światło!
-Nie ma szans.
- No idźże!
- Ni ma głupich na tej wiosce!
- Jak to nie? Ty jesteś.
-Nie przeginaj smarkulo.
-Wypierdek mamuta.
-Kapeć.
-Dresiara.
-Cymbał.
 Misiek wstał z łózka i zgasił światło. Nawet tego nie zauważyłam. Po chwili znów położył się obok mnie i objął w pasie... Przecież jest dopiero maj. Noce są zimne...
-Dobranoc Zibi- powiedziałam. Szczerze, to nawet nie chowam urazy do niego. Całkiem fajny z niego kumpel.
-Dobranoc Aśka. Dobranoc Michał.
-Dobranoc- odpowiedział mu głos zza mojego ucha. Aż się wzdrygnęłam.- Dobranoc, Mała- szepnął mi do ucha.
-Dobranoc, Miśku- uśmiechnęłam się nikle i czekałam, aż przyjdzie Morfeusz i pójdziemy do jego krainy na jakieś dobre balety.

Perspektywa Leny,
w tym samym czasie.

- Ja nie śpie z Zatorskim! -wydarłam się po raz setny.- Bez obrazy Pawełku, ale nie chce mieć przejebane u Darii!?
-To zostaje nam tylko jedno wyjście...- odpowiedział Andrzej. Awww... jaki on jest przystojny.*.*

____________________________________________________________________
Witam Miśki.!
Jest późno. Za późno. Powinnam już spać. A nie śpię.
Ale dobra.... szkoła jest dla leszczy.;D
Ja, jak zwykle spóźniona z rozdziałem, za co serdecznie Was przepraaszam! Ale.! jest info:
Począwszy od tego tygodnia, wpisy będą pojawiać się w środy( ewentualnie coś koło tego.;P) i w weekendy.! takie się hojne zrobiłyśmy.;D
Pewnie nie wiecie, ale zaraz się dowiecie, że ZNÓW zmieniłyśmy bohaterów... Sorki.;D Ale 2.! Pojawiła się postać, która może, ale nie musi namieszać... Także polecam zapoznanie się z nowymi mordkami.;D
 To co? Zapraszam do komentowania, bo coś Was mało ostatnio...;(
Czytasz- komentujesz- motywujesz.;D
ZAPRASZAM TU:
bo kocham tą historie.;D
 Tyle na dzisiaj, do zobaczenia w środę.!
Buźki, Skarby.!
~Ann

7 komentarzy:

  1. "- No właśnie. Wyglądasz jak worek. Nic dziwnego, że cały czas jesteś sama." no kurde, ludzie zawsze powtarzają to samo. Dres jest git i niech ktoś powie, że nie :D
    Akcja z drzwiami rozwaliła mnie na łopatki. Hahaha xd Biedny Zbyś.
    Widzę, że Asia i Michał coś ten teges ^^ I dobrze : )
    Pozdrawiam, FV ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. No ba.! Tylko, że dajmy na to, dziewczyna, która chodzi w dresach, bo po prostu lubi, jest traktowana... jak najgorsza dresiara, chłopak itd, itp.
    Akcja z drzwiami.? To w 100% spontan i choroba psychiczna.
    Pozdrawiam~Ann

    OdpowiedzUsuń
  3. "-Andrzej Wrona?
    - Tak się teraz wita współlokatora? A propo, nie wygodną mamy tą podłogę. Taak mnie plecy nakurwiają.!"
    Padłam ze śmiechu i leżę XDD
    Ogólnie to świetnie :>
    Noo i co...pisz więcej i więcej :D
    Pozdrawiam :**
    LU.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się. xDD No następny koło środy. ;D
      Buźki.;* `~`Ikaa.

      Usuń
  4. Świetny rozdział a akcja z drzwiami mega :D O widzę że między Aśką a Miśkiem coś zaczyna się dziać mam nadzieje że będzie więcej wątków z nimi w roli głównej fajna by parę stworzyli :P pozdrawiam do następnego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, będzie spokojnie. xDD Następny około środy. Zapraszam. ;DD
      Buźki;** ~`Ikaa.

      Usuń